poniedziałek, 1 października 2012

wykrojnik Cheery Lynn - English Tea Party

Mam małą prośbę do wszystkich tych dziewczyn które mają ten wykrojnik serwetki
Cheery Lynn - English Tea Party aby udzieliły mi małej rady.
 Mianowicie zastanawia mnie jak wygląda wycinanie nim , czy te drobne elementy łatwo wychodzą
 czy trzeba je "wydłubywać" co mnie niesamowicie wnerwia przy tego typu wykrojnikach
niemniej ten kształt kusi mnie i woła kupuj -kupuj....!!!!

POZDRAWIAM I Z GÓRY DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDZI

A tak poza tym to mam wielkiego stresa bo moje ukochane psisko  właśnie jest operowane....





10 komentarzy:

  1. W sprawie wykrojnika się nie wypowiem ale rozumiem Twój stres związany z pieskiem. Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wycinam w big shot, mój sposób: albo 4-5 razy przetłoczyć pod różnymi kątami (obracam serwetkę), albo na platformę i płytkę kładę grubą kartkę 300g na to wykrojnik - kartka do wykrojenia i płytka - przetłaczam tam i z powrotem i gotowe. Nie mam problemu z wyduszaniem wystarczy postukać i wypadają (wycinam głównie w papierze wizytówkowym) Mam 4 różne serwetki z tej firmy i jestem zadowolona.
    Owszem od czasu do czasu coś trzeba ręcznie wydusić - ale dla tej serwetki warto.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz doczytałam - trzymaj się!!! Wszystko będzie ok , psisko da redę :) ja też za każdym razem mam stresa ze swoimi zwierzakami

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam BS, kupiłam French Pastry Doily i nie używam, bo mam kłopot z wycinaniem. Przed zakupem przeczytałam, że wycinanie ułatwia pianka albo płytka... Jedna z dziewczyn napisała mi (i to mnie przekonało do zakupu), że nie używa nic z powyższych rzeczy, tylko kręci kilka razy pod różnymi kątami i jest ok. U mnie nie było, więc nakleiłam piankę, którą przezornie kupiłam - nie uzyskałam satysfakcjonującego rezultatu. Na płytkę szkoda mi kasy i efekt niepewny, więc zastąpiłam ją cienką tekturką - nie pomogło. Byłam skłonna wydłubywać te ażurki, ale czasami papier nie był nawet dobrze nacięty... Poza tym papier trzeba przyklejać do wykrojnika, bo wielokrotne przekręcanie może powodować jego przesunięcie. Nie jestem zadowolona z tego zakupu i odpuściłam sobie kolejne próby.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam się na tym ustrojstwie, chociaż piękne...
    Kciuki za pieska ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwsze, mam nadzieję że operacja się udałą i z pieskiem wszystko będzie w porządku.
    Jeżeli chodzi o wykrojnik: podstawowa rzecz to przykleić wykrojnik do papieru, bo trzeba go przepuszczać kilka razy przez maszynkę. Pianka chyba nic nie pomoże, bo papier nie wcina się w wykrojnik, raczej swobodnie się po nim przesuwa. Mam BS, nie kupowałam dodatkowych płytek tylko dokładałam tekturki, kanapka musi być dosyć gruba, kilka razy przekręcałam pod różnym kątem i w końcu mi wyszło, resztki wystukiwałam z wykrojnika, a co nie wypadło - wydłubywałam. A, mam English Tea Party. W ostatnią sobotę natomiast miałam okazję korzystać z French Pastry i nie było żadnych problemów, musiałam dołożyć tylko jedną tekturkę i przekręcić ze dwa razy może.
    Wykrojniki są piękne, trzeba tylko na nie znaleźć sposób. Mam też wrażenie, że mogą się trafić felerne egzemplarze, ponadto w BS-ach wyrabiają się łożyska i to też może być powód, że nie chce się wycinać. Papier z którego się wycina też musi być dosyć gruby, bo cienki po prostu się rwie.
    Wycięłam sobie kilka serwetek, ale jakoś nie korzystam zbyt często, bo trochę zachodu jest z wycinaniem.
    Mam nadzieję że Ci pomogłam. Ja osobiście teraz wybrałabym French Pastry, z ETP przemawia rozmiar, bo jest naprawdę duży :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za odwiedziny !
    Jak tu ładnie u Ciebie :) sporo inspiracji !
    wykrojnik masskra pewnie się źle wydłubuje ale piękny jest...może warto sie pomęczyć hihi. Psiaka pozdrawiam ...biedulek
    mój ma 14 lat i już mu wszystko jedno jest taki jakby głuchawy :)i bardzo leniwy.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama mam ochotę na ten wykrojnik, ale własnie mnie te "wydłubywanki"zniechęcają:( Mam z Marianne Design taką śniezynkę i koszmar, nakleiłam folię piankową jeszcze gorzej. Śniezynki z Marianne te same mam 3 sztuki i powiem szczerze, że mam wrażenie że każda inaczej wycina.
    A z obserwacji własnych mogę powiedzieć, że wykrojniki Memory Box i Magnolii(nie mam nic z CHL) są z innego metalu niż np MD i fakrtcznie lepiej się nimi wycina i wszytko łatwo wypada, troszkę gorzej może tylko z tymi delikatniejszymi motywami, ale nad nimi pewnie trzeba popracować.

    Dziękuję za odwiedziny u mnie,
    a psiuni życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja go posiadam i też muszę kilka razy przekręcić maszynką. Trochę się namęczę ale dla tego wzoru warto.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam "robala", wykrojnik przepuszczam 2, 3 razy i jest ok, chociaż są to na tyle drobne elementy, że zawsze coś zostanie. Wyklepuję, co ma wylecieć, to wyleci, a z resztą pomagam sobie szpikulcem Tima Holtza. Uwielbiam ten wykrojnik i jest wart tego zachodu :) Głowa do góry :) Z inną serwetką mam podobne doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń